www.pedagogikazima.fora.pl

Tola

Szanowni Państwo,
chciałabym zauwarzyć, iż wykłady są NIE OBOWIĄZKOWE i jeśli ktoś nie ma ochoty nie musi w nich uczestniczyć.
Piszę to ponieważ, niektórzy chyba tego nie wiedzą i do uczelni wyższych nie dorośli.
Szanowni państwo może nie zaówarzyli, że podstawówka już dawno minęła a co za tym idze, czasy gdy mówimy wszyscy na raz też.
Kółeczka wzajemnej adoracji też nie są mile widziane w trakcie zajęć. Niektórzy z nas przyszli się czegoś dowiedzieć, nauczyć a nie po to by zabić czas czy znajomych poszukać albo poplotkować.
Zapewne część z Was zwróciła uwagę na kiepską akustykę i ogólnie nie najlepsze warunki panujące na wykładach, dlatego też w imieniu swoim i kilku innych osób proszę (chwilowo jeszcze) uprzejmie o to żeby jednostki trzpiotowate nie utrudniały swoim zachowaniem edukacji innym.
Naprawde nie musicie przychodzić jeśli nie potraficie się zachować adekwatnie do sytuacji.
Jeśli ktoś czuje się urażony - trudno.

p/s Ewentualnie pretensje można słać PMkami.

gość · Gość

zgadzam się z przedmówczynią
a od siebie dodam jeszcze że szczególnie wkur...a mnie taki gość który siedzi na końcu (każdy pewnie wie o kogo chodzi ponieważ jest niepowtarzalny w swojej głupocie), sypnie od czasu do czasu głupawym tekstem i najgorsze jest to, że myśli że jest śmieszny!!!no cóż takich też trzeba tolerować...

sylvik

Zgadzam się z Wami jak najbardziej. Jeśli chodzi o kolegę z tylnych rzędów, to dajcie chłopakowi szansę. Się wyrobi.
Natomiast jeśli chodzi o kółka wzajemnej adoracji i plotkowanie jarmarczne podczas ciężkiej pracy wykładowców za nasze ciężko zarobione pieniądze to jestem na NIE!!!
Sama jestem niesamowitą gadułą, ale potrafie uszanować pracę wykładowców, i docenic ambicje wszystkich tych, którzy poświęcają weekendy, aby poszerzyć swoje horyzonty. Proszę zatem o wyrozumiałość osoby, którym elementarne zasady savoir-vivre'u są obce.
Pozdrawiam
Sylvik

Gość

NIE SĄDZĘ ŻEBY SIĘ "WYROBIŁ"....resztę na jego temat przemilczę, nie chciałabym być niemiła...

Gość

Ale się rozpisałaś...wykłady bardzo mijają napewno milej, gdy ten kolega z tyłu się odezwie (więć sie go nie czepiaj) i przynajmniej każdy się śmieje, a nie jak ktoś zadaję bezsensowne pytania i co chwilę się wtrąca odbiegając od tego co wykładowca mówi. Jeśli przeszkadza ci wesoła atmosfera na sali i chcesz tyle gadać to może umów się z proboszczem i prowadź różaniec w kościele. Napewno tam będą cię sluchać, bo na wykladach czas gdy się odzywasz większość traktuje jak przerwę.

To do zobaczenia

Tola

A ja proponuje odrobine odwagi cywilnej - jeśli ktoś coś pisze niech się przedstawi w końcu to nasze forum.
Ponaddto chciałabym zauwarzyć, że kto pyta nie błądzi, a te studia po to są zeby wiedze zdobywać, jesli tak nie uważasz to może studia pomyliłaś-łeś
Widać pani należy do urażonych... patrz post pierwszy.

JOJO · Gość

GOŚCIU JEŻELI JESTEŚ FANEM KOLEGI Z TYŁU SALI TO UMÓW SIE Z NIM PO WYKŁADACH I NIECH CI ZASERWUJE KILKA SWOICH BEZNADZIEJNYCH TEKSTÓW, SĄ TAK ŻENUJĄCE ŻE SZKODA GADAC...
ALE W CZASIE WYKŁADÓW NIKT NIE CHCE SŁUCHAC ANI JEGO A NI JEGOI TEKSTÓW A SMIEJA SIE TYLKO OSOBY JEGO POKROJU...

verona

widze że trzeba wprowadzić jednak pewne zasady na forum,a myslałam że się obejdzie bez tego...póżniej je skomponuje
każde posty obrażające innych będą usuwane,forum powstało w celach informacyjnych co do wykładów,pytań egzaminacyjnych itp.
uwagi do osób prosze kierować bezpośrednio do nich,a nie na forum